wtorek, 9 kwietnia 2013

Sobotnia Impreza, część II


Maxiii, dziękuję za twoje komentarze, które mnie tylko mobilizują do działania. Jesteś chyba jedyną osobą, tak nachalnie upominającą się o notki, co mnie cieszy xD
Nie chce mi się pisać odpowiedzi do reszty komentarzy, bo już trochę późno, więc tylko za nie podziękuję. I dedyk dla Szymona, za malutką pomoc przy sprawdzaniu :)
A oto nocia! ;


Sasuke co chwilę patrzył na blondyna, starając się rejestrować zmiany na jego twarzy. Mimo, iż był to dopiero początek filmiku, bał się, że Naruto wpadnie za chwilę w histerię, czy coś podobnego, jednak ten dobrze się trzymał. Powodem takich myśli był sam Uzumaki, który widniał na ekranie telefonu Kiby i… prosto mówiąc był napastowany przez swoich kolegów. Uderzony już kilkakrotnie, pozwalał, żeby ciągnięto go za włosy, czy też dotykano w różnych miejscach. Kiedy w końcu siłą otworzono mu usta i wpakowano do nich penisa, prawie nieprzytomny, zakrztusił się. Z głośnika można było usłyszeć śmiech kilku osób, mieszający się z muzyką.